Wiecie, co się musiało dziać w głowie Kaczyńskiego, gdy widział, jak wali się w gruzy tak starannie budowany mit - i coś, co miało przydać mu autorytetu – staje się klęską, pośmiewiskiem?
Na dodatek wieści ze świata też przygnębiające. Film znienawidzonej przez PiS Agnieszki Holland uzyskał nominację do Oskara. No siądź i płacz człowieku i módl się u o.Rydzyka, by tego Oskara nie dostał.
I nawet nie da się przyłączyć do demonstracji w sprawia ACTA, bo przecież wcześniej europarlamentarzyści PiS grzecznie głosowali ZA jej wprowadzeniem, więc teraz internauci pijący piwo i oglądający pornosy w Internecie wyśmiać mogą albo i co gorzej jeszcze….
Ech, wiatr historii… i starość w oczy zagląda…i perspektywy coraz gorsze…
A ten Tusk robi swoje.
I się UŚMIECHA!!!
____________________________
Oczywiście, że u mnie nie ma tłumów, pajęczyny powiewają, sama zaglądam na swojego bloga raz na miesiąc, nie mam też takiego napędu propagandowego, jak Nasza Ulubiona Blogerka alias Hehehe, alias Żabcia, alias Podwawelska, alias… Przeklejanie tu, w tym zapomnianym zakątku jej koronnych cytatów może się zdawać podobne przedrukowywaniu narodowej epopei w małym nakładzie w wydawnictwie niszowym. Ale robię to ze względu na współplemieńców z opcji prawicowej, którzy do samej Szanownej Autorki nie zaglądają, bo mają słabe nerwy, a bywają czasem tutaj i uważam, że szkoda by było, gdyby coś z tego stracili. Prawda?
A tak to i my się uśmiechniemy!
___________________________
PS. Być może powstanie seria „The best of” (nie wiem, czy z kolei moje nerwy wytrzymają…) będąca nieautoryzowanym przedrukiem naszego największego klasyka. Przepraszam, że nie będę polemizować z przeklejanymi cytatami, ale ze śmiechu nie jestem w stanie pozbierać myśli.
